Po sieci krąży plotka, że prawnicy jednej z kancelarii adwokackich planują złożenie pozwu zbiorowego przeciwko Apple za Error 53.  Chodzi tutaj prawdopodbnie o PCVA która ma swoją siedzibę w Seattle.

Na stronie PCVA możemy przeczytać, że ich prawnicy przyglądają się sprawie która została opublikowana na łamach Guardiana.  Prawdopodobnie obecnie prawnicy poszukują osób które w jakimś  stopniu zostały poszkodowane w wyniku wystąpienia błędy 53.

Czym jest Error 53 ?

Error 53 pojawia się na urządzeniach które są wyposażone w Touch ID, a sam sensor został wymieniony na zamiennik który nie pochodził z certyfikowanych źródeł Apple.  Jeśli urządzenie stwierdzi , że podczas naprawy wykorzystano nieoryginalne podzespoły poinfromuje użytkownika o wystąpieniu error 53. Następie zablokuje możliwośc korzystania z urządzenia oraz usunie bezpowrotnie kopię zapasową z iCloud.

Na tą chwilę wiadomo o problemach dotyczących iPhone 6 oraz 6s jak ich większych wersjach czyli Plus.  Co ciekawe error 53 pojawia się dopiero po aktualizacji do iOS 9, który jest już na rynku od dłuższego czasu. Problem nie pojawia się na wcześniejszych wersjach systemu iOS. Zakładając, że przyjęcie iOS 9 jest na poziomie 75% wszystkich urządzeń Apple to troszkę może dziwić fakt, że dopiero teraz taka informacja się pojawiła.

Prawnicy PCVA twierdzą, że działania Apple są niezgodne z prawem i wymuszają na swoich klientach serwisowanie sprzętu tylko w autoryzowanych serwisach które za swoje usługi rządają dwa razy więcej niż ich nieoficjalny odpowiednik. Jestem bardzo ciekaw jak ta sytuacja się rozwinie, ponieważ wydaje mi się, że tutaj po prostu może chodzi o odpowiednie wynagrodzenie dla PCVA które wyczuło interes w tej sprawie. Znamy wiele przypadków w których Apple było atakowane przez trole patentowe którym tylko i wyłącznie chodziło o chęć zysku. Tutaj może być bardzo podobna sytuacja.

Oczywiście rozumiem zirytowanie osób którym przytrafiła się taka sytuacja, ale zobrazuję to na przykładzie samochodów. Załóżmy, że w samochodzie zepsuł się jakiś czujnik. Macie do wybory jechać do ASO gdzie koszt części i robocizny będzie o wiele niższy niż u Pana Czesia. Decydujecie się na ta drugą opcję z pełną świadomością konsekwencji lub nie. Po pewnym czasie okazuje się, że wymieniony czujnik u Pana Czesia spowodował zwarcie w instalacji Waszego samochodu i auto spłonęło. Do kogo będziecie mieć pretensje ? Producenta samochodu czy firmy która wyprodukowała wątpliwej jakości czujnik ? A error 53 jest bardzo podoba sytuacja w której Apple prawdopodobnie blokuje części nie pochodzące z ich dystrybucji. Ma to na celu dbanie o wizerunek własnego produktu który ma zawsze działać nie sprawiając żadnych problemów. Przy częściach zamiennych nieznanego pochodzenia takie założenie nie możne być spełnione. Nie wiadomo również jak urządzenia będzie się zachowywać z takim nieznanym komponentem, może będzie się przegrzewał ? Być może wystąpią problemy z czasem pracy baterii ? Tego nie wiemy dlatego nie osądzał bym Apple na starcie. Jeśli faktycznie zrobili to celowo i z założeniem wyłączenie dbania o swoje finanse to oczywiście trzeba ich za to potępić. Ale jeśli jest to wynikiem dbania o swój wizerunek i jakość produkt który jest przekazywany klientowi, to popieram takie podejście.

Pozostaje nam czekać na rozwiązanie tej sprawy. Może to jednak potrwać dość długo patrząc na pozostałe perypetie Apple w sądach amerykańskich i w krajach unii europejskiej.