Od dłuższego czasu zastanawiałem się nad zakupem inteligentnej opaski Mi Band. Trafiła się okazja na zakup grupowy i postanowiłem, że trzeba sprawdzić co Xiaomi upchało w coś tak malutkiego. Oczekiwania miałem wielkie, no może nie wielkie ale spodziewałem się czego z efektem WOW.

 

Tak jak wspomniałem dość długo zastanawiałem się czy jest sens kupować taką opaskę. Na początku myślałem, że Mi Band w ogóle nie współpracuje z urządzeniami Apple. Okazuje się, że Mi Band potrafi współpracować z iPhone 4s/5/5c/5s/6/6 Plus które mają przynajmniej iOS 7 lub wyższy. Nie sprawdzałem jeszcze czy przypadkiem iPad nie załapie się do tego grona, skoro i tak mamy osobą aplikację do obsługi opaski. Chociaż zdziwię się jeśli iPad by wykrył tą inteligentną opaskę.

 

Pudełko i jego zawartość

Mi Band pudełko

Samo pudełko dość mocno kojarzy mi się z opakowaniem jakie stosuje w swoich flagowych produktach Samsung. Na froncie pudełka widzimy tylko malutkie logo MI i nic więcej co by mogło nam opisać zawartość. Powiedzmy, że taki minimalizm jest do przyjęcia przecież amerykanie robią podobnie :).

W środku również po spartańsku czy jak kto woli minimalistycznie. W pudełko znajdziemy opaskę, czujnik, kabel do ładowarki i instrukcję oczywiście w języku chińskim. Na szczęście są obrazki gdyby ktoś nie poradził sobie z sprawowaniem Mi Band z telefonem. Co raczej nie powinno stanowić dla nikogo problemu. W zestawie nie znalazła się wtyczka do gniazdka, ale prawdę mówiąc raczej nie jest potrzebna ponieważ pewnie da się Mi Band naładować nawet z USB w baterii słonecznej albo jakimś innym dziwnym wynalazku. Bateria smart opaski od Xiaomi to zaledwie 41mAh co raczej nie powinno stanowić wyzwania w naładowaniu.

Mi Band otwarte pudełko Mi Band czujnik

Obsługa w iOS

Kompatybilność z iOS byłą dla mniej największą niewiadomą, wiadomo Apple lubi czasem blokować to i owo. O dziwo tutaj nie ma z tym żadnego problemu. Wystarczy pobrać z AppStore aplikację dedykowaną naszej inteligentnej opasce czyli Mi Fit. Następnie postępować zgodnie z poleceniami na ekranie i gotowe. Oczywiście aplikacja może korzystać z danych które generuje HealtKit oraz zapisywać do niego swoje informacje. Jedyna funkcja która nie jest dostępna na iOS (albo ja coś źle robię) to powiadomienia o połączeniach. W teorii opaska ma wibrować informując nas o połączeniach przychodzących.

 

IMG_0030 IMG_0029 IMG_0028 IMG_0027 IMG_0026 IMG_0025 IMG_0022 IMG_0021 IMG_0020 IMG_0019

Na tą chwilę więcej nie będę jeszcze pisał, muszę dłużej ją pomęczyć. Jak narazie to mogę powiedzieć, że za taką cenę to spełnia moje oczekiwania. Niestety jeszcze nie wiem jak jest z jej dokładnością, zastanawiam się jak to sprawdzić. Podoba mi się w jaki sposób Mi Band budzi mnie codziennie rano. Wibruje w taki delikatny sposób o ustalonej godzinie, jest też opcja pozwalająca na wstępne budzenie 30 minut przed zaplanowanym czasem. Na mnie to działa świetnie i jest o wiele mniej drastyczne niż w przypadku klasycznego budzika w iOS.

Jeśli macie jakiekolwiek pytanie odnośnie Mi Band i jego funkcjonalności piszcie w komentarzach. Postaram się odpowiedzieć bezpośrednio w nich lub przy następnym wpisie o opasce.