Ciekawa informacja pojawiła się na blogu Niebezpiecznik.pl pod tym wpisem. Autor informuje użytkowników OS X o tym, że system przechowuje informacje o tym co ściągaliśmy z internetu. Według mnie to raczej nie jest istotne z punktu widzenia zwykłego użytkownika OS X. Co innego jeśli pobierana on terabajty danych z miejsc które nie należą do legalnych. Dlatego pozostawiam to do waszej oceny. Informacji nigdy za wiele ;)