Apple jest znane nie tylko z jakości swoich produktów, ale również częstych procesów sądowych ze swoimi konkretami. Tym razem batalia miała miejsce z ich chińskim odpowiednikiem czyli Xiaomi, który chciał wprowadzić do Europy ich wersję iPada pod nazwą Mi Pad. W 2016 roku Apple wniosło skargę do EUIPO, że różnice między nazwą iPad, a Mi Pad są na tyle małe, że konsument może pomylić się przy wyborze interesującego go urządzenia. We wczorajszym wyroku Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę Xiaomi i stwierdził, że nazwa Mi Pad nie może zostać zarejestrowana jako znak towarowy na terenie Unii Europejskiej.

MiPad

Pod względem wizualnym kolidujące ze sobą oznaczenia cechują się wysokim stopniem podobieństwa ze względu na to, że Mi Pad w całości powiela iPad, że oba oznaczenia są ze sobą zbieżne z uwagi na użycie w nich ciągu liter „ipad” oraz że różnią się jedynie umieszczeniem na początku oznaczenia Mi Pad dodatkowej litery „m”

Oczywiście Xiaomi może się jeszcze odwołać od tej decyzji, ale prawdopodobieństwo uzyskania pozytywnej decyzji jest raczej nikłe. Chińczycy jeszcze nie wydali swojego oświadczenia w tej sprawie, ale możemy przypuszczać, że Mi Pad 3 raczej nie pojawi się w Europie.